Wielu ludzi twierdzi, że praca w domu jest jak wygrany los na loterii – nie musimy wychodzić z domu, męczyć się z innymi ludźmi, dodatkowo się stresować i denerwować. Należy jednak wiedzieć, że praca w domu to przede wszystkim umiejętność samodyscypliny – jeśli umiejętnie będziemy zarządzać czasem i stosować kilka ważnych metod, będzie miało to sens.
Czyste mieszkanie – czysty umysł
Bałagan w domu, czy na biurku zniechęca nas do wykonywania jakichkolwiek obowiązków, dlatego zacznijmy od następujących czynności:
- Przede wszystkim w pomieszczeniu musi panować porządek. Jest udowodnione, że czystość wpływa na nasz umysł bardzo korzystnie, myślimy kreatywniej, wpadamy na więcej pomysłów, a rozwiązania same przychodzą nam do głowy.
- Zlikwidujmy wszelkie resztki jedzenia, puste butelki, opakowania, które dodatkowo mogą wydzielać nieprzyjemny zapach, wywietrzmy też dokładnie pomieszczenie, aby dotlenić organizm.
- Pozbądźmy się też zbędnych przedmiotów z pomieszczenia – miejsce kosmetyków, czy perfum jest w łazience, jedzenie przenieśmy do kuchni. Zbędne ozdoby, z których tylko i wyłącznie ścieramy regularnie kurz, również nie mają sensu bytu.
- A propos kurzu – regularne ścieranie pozwala oddychać nam świeżym powietrzem, a dotleniony mózg oznacza wydajniejszą pracę.
- Pracujmy w pomieszczeniu, do którego wpada dużo światła dziennego, co zwiększy nasza kreatywność i zachęci nas do działania.
- Zadbajmy też o to, aby pracować w wygodnej pozycji i siedzieć na specjalnym krześle, które dba o nasz kręgosłup. Dobre samopoczucie to wydajniejsza praca.
Stwórzmy listę zadań
Samodyscyplina jest najważniejsza, bez niej cały dzień spędzilibyśmy w łóżku lub przed telewizorem. Dlatego dobrym pomysłem jest stworzenie wieczorem listy zadań, które mamy do wykonania następnego dnia. Dzięki temu o niczym nie zapomnimy i łatwiej będzie nam się za wszystko zabrać.
Lista zadań powinna być stworzona w odpowiedni sposób – zaczynamy od rzeczy najważniejszych, które musimy zrobić z samego rana. Na końcu wypiszmy rzeczy, które musimy zrobić, ale jeśli nie zdążymy, to nic się nie stanie.
Kolejną kwestią jest wyznaczenie godzin – zaplanujmy wstępnie, o której godzinie zabierzemy się za poszczególne zadania i załóżmy, ile czasu zajmie nam ich wykonanie. Dzięki temu zagospodarujemy każdą minutę naszego dnia i zdążymy ze wszystkimi obowiązkami.
Oddzielmy obowiązki domowe od pracy
Starajmy się nie mieszać rzeczy domowych z zawodowymi, stracimy przez to sporo czasu i nie będziemy zadowoleni z wyników swojej pracy. Oczywiście musimy wyznaczyć jakiś czas na zorganizowanie sobie przerwy na odpoczynek lub posiłki, ale takie czynności, jak pranie, czy sprzątanie odłóżmy na później i zabierzmy się za nie wtedy, gdy skończymy obowiązki zawodowe.
Zrezygnujmy z rozpraszaczy
Pokusy czyhają na nas z każdej strony – internet, telewizja, telefon komórkowy. Starajmy się skupić całą swoją uwagę na tym, co ważne i realizujmy w pierwszej kolejności obowiązki zawodowe. Na internet, czy telewizję pozwólmy sobie w momencie, gdy mamy przerwę lub skończymy pracować. Inaczej nasz czas pracy wydłuży się nawet o kilka godzin i stracimy tylko czas.
Wyłączmy więc telewizor, wylogujmy się z portali społecznościowych, a w telefonie włączmy tryb offline – w ten sposób nikt ani nic nie będzie nam przeszkadzać i skoncentrujemy się na tym, co jest dla nas najważniejsze.
Starajmy się cały czas motywować
Pracując w domu, łatwo o stanięcie w miejscu i osiągnięcie tak zwanego „martwego punktu”. Nie ma się co demotywować, należy znaleźć własne, skuteczne sposoby na to, aby szybko się pozbierać i działać dalej. Można wtedy zorganizować sobie krótką przerwę, przewietrzyć się, zadzwonić do bliskiej osoby, aby oderwać myśli i zająć się czymś innym. Wtedy wracając do zawodowych obowiązków, będziemy mieć świeży umysł i nowe pomysły same przyjdą do głowy.
Pamiętajmy o przerwach i posiłkach
Nie zapominajmy, że pracując w domu, musimy także dbać o posiłki i regularne przerwy – to, że siedzimy cały czas w domu, nie oznacza, że na to nie zasługujemy. Owszem, w każdej chwili możemy coś zjeść czy zrelaksować się na 10 minut, ale warto ustalić wcześniej pewne reguły.
Przerwy i posiłki możemy planować sobie w taki sam sposób, jak w pracy, czyli na przykład co 3 godziny – zachowując pewną regularność i dyscyplinę, będzie nam się lepiej pracować. Podczas przerwy starajmy się wstać, przejść się, rozciągnąć, by odciąć się od pracy i „zresetować” mózg.
W taki sposób zdystansujemy się też do tematów, nad którymi pracujemy, jeśli brakuje nam na przykład pomysłów na rozwiązanie danego problemu, jest szansa, że w ten sposób łatwiej i szybciej przyjdzie nam coś kreatywnego do głowy.
Jeśli poczujemy brak weny, to znak, że czas zrobić sobie przerwę – wybierzmy się na krótki spacer, zadzwońmy do bliskiej osoby lub zrelaksujmy się, słuchając muzyki bądź oddając się innej ulubionej rozrywce – w ten sposób odświeżymy swój umysł i szybko powrócą nam kreatywne pomysły i rozwiązania problemów.